niedziela, 25 lipca 2010

wiatrak

 
Ok. Tu jesteśmy cwane, bo to koło było na ziemi. Przyznaję się - wejście na pierwszy poziom to już było dla mnie wyzwanie. Zejście - nie lada wyczyn. Za to Zu i M. zdobyli poziom drugi - czego dowodem są następne fotki ;-) Niebo było sine, ale łaskawe :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz