poniedziałek, 24 maja 2010

imieniny!


Dziś są nasze imieniny! Póki co wspólne, ale jak się młoda kiedyś zbuntuje, to zmienimy daty :-)
Nie mogłam się oprzeć. "Stare zdjęcia", ale za to jaka mina! Kot ze Shreka się chowa :-)
Weekend wyjazdowy. Kolejny raz potwierdziło się, że Zu jest wymarzonym kompanem w podróży.
Wystarczy miś-grajek i kilka "zakąsek". Najchętniej winogronka i najdłuższe chrupy świata. Ewentualnie risotto z brokułami i króliczkiem. Hihi, koneser smakowy nam wyrasta!

W głowie mętlik spowodowany zawirowaniami w sercu brata i chyba już niedoszłej bratowej. Niepotrzebnie tak się tym przejmuję, ale to w końcu brat. A serce ważna rzecz.

Obrączki nie ma... szukam, szukam. No rentgena z małą nie chcę iść bo to niemożliwe przecież, ale... Chciałabym żeby po prostu wpadła mi w ręce w jakimś miejscu z gatunku przechowalni waluty... Cóż, ta cecha charakteru i mnie już powoli męczy ;-)

Czekam na nowe bazy do albumów i uparcie próbuję wybrać fotki do wywołania... Standard, prawda? :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz